Jak Wam się podoba nowy wygląd bloga? :)
Piszę do Was w tej chwili, od godziny zastanawiając się, czy uciąć sobie drzemkę czy nie.
Pierwszy raz od końca roku akademickiego obudziłam się i WSTAŁAM o godzinie ósmej rano.
Szok i niedowierzanie!
Wypiłam kawę, zaczęłam przerabiać zdjęcia i przerywałam je co chwilę, mówiąc , że "teraz to już się położę". :D
Nie ma to żadnego związku z dzisiejszym przepisem.
Nooo może prócz tego, że dzięki dodatkowym 4 godzinom w dniu ( normalnie wstaję o 12tej - don't judge), udało mi się zrobić dzisiaj gołąbki! I nawet wyrobiłam się na porę obiadową! Ha!
Co ciekawe w tym roku jakoś nie korzystam za bardzo z sezonowych warzyw i owoców, za co powinnam się wstydzić..
Wczoraj "zutylizowałam" w postaci zapiekanki kilka składników, które zalegały w lodówce i patrzały na mnie smutnym wzorkiem już od kilku dni.
Także wieczorem okazało się, że półki są puste.
I co teraz? Co z obiadem na jutro?!
No nawinęły ( zawinęły?) się gołąbki . :)
Na blogu są już jedne gołąbki, w wersji wege tj. kaszą gryczaną (po przepis kliknij TUTAJ), a te również nie są tradycyjne, chociaż wiem, że "tradycyjne gołąbki" dla każdego oznaczają co innego. :)
Te są bez ryżu, z mielonym mięsem z indyka.
Są pyszne!
Składniki ( na około 12-15 gołąbków)
Potrzebne będzie: duże naczynie do zapiekania z przykrywką.
- 1 średnia główka młodej kapusty
- 500 g mielonego mięsa z indyka
- 2 cebule
- 1 jajko
- 0,5 l bulionu
- 1 puszka krojonych pomidorów w puszce
- 2 małe ząbki czosnku
- oliwa
- sól, pieprz, ulubione zioła
- nitka do zawijania gołąbków
Kapustę płuczemy z piasku, zwracając uwagę na przestrzeń między liśćmi.
Wycinamy głąb najgłębiej jak to możliwe i wkładamy do garnka z wodą wycięciem do dołu.
Obgotowujemy kapustę. W trakcie stopniowo odcinamy liście i odkładamy je np. na durszlak.
Kiedy mamy już wystarczającą ilość liści (warto zostawić kilka do wyłożenia naczynia i przykrycia gołąbków), zabieramy się za farsz.
1 cebulę obieramy i bardzo drobno kroimy. Dodajemy do mięsa.
Wbijamy 1 jajko. Mieszamy. Doprawiamy solą, pieprzem, ulubionymi ziołami (np. tymiankiem, oregano itp.) i znów mieszamy.
Gotowym farszem zaczynamy faszerować gołąbki.
Nakładamy ok. 1 łyżkę farszu na liść, zginamy boki i zwijamy. Zabezpieczamy nitką.
Kontynuujemy aż do wyczerpania składników.
Na patelni rozgrzewamy oliwę (lub olej/masło) i obsmażamy nasze gołąbki. Muszą się zarumienić.
Obsmażone gołąbki układamy w wyłożonym liśćmi kapusty naczyniu do zapiekania. Zalewamy bulionem, dolewamy sok z patelni, który pozostał po smażeniu, przykrywamy pozostałymi liśćmi i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni piekarnika (góra-dół). Pieczemy około 1 godziny pod przykryciem
Kiedy gołąbki się pieką, przygotowujemy sos pomidorowy.
Obieramy cebulę i czosnek. Drobno kroimy.
Na patelni rozgrzewamy oliwę. Dodajemy czosnek i cebulę - szklimy.
Wlewamy pomidory , doprawiamy solą i pieprzem i smażymy.
Kiedy sos się trochę zredukuje, ściągamy z gazu.
Przestudzony sos miksujemy blenderem i jeszcze raz zagotowujemy.
Upieczone gołąbki (kapusta musi być miękka) podajemy polane sosem pomidorowym wraz z dodatkami (kaszą gryczaną, ziemniakami).
Gotowe!
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli podoba Ci się mój przepis, napisz mi o tym! :) Jeśli masz jakieś pytanie: pytaj! Coś nie gra? Poinformuj mnie o tym, postaram się następnym razem zrobić wszystko lepiej :))