Przy niedzieli: Pierogi ruskie.
Niedziela.
Niedziela to taki dzień, który w naszej polskiej kulturze kojarzy się z obfitymi obiadami, zawsze uwieńczonymi deserem, ze spotkaniami z rodziną, spacerami...
To jedyny dzień w tygodniu, w którym naprawdę można spokojnie zasiąść na kanapie, wziąć kilka głębokich oddechów i rozkoszować się możliwością nic nie robienia.
W niedzielę, przygotowujemy rzeczy, na które w tygodniu nie mamy czasu.
Najlepsze smakołyki pojawiają się na polskich stołach, właśnie 7 dnia tygodnia.
I dlatego mam dla Was przepis, na takie typowe niedzielne danie.
Któremu trzeba poświęcić trochę czasu, ale przecież przy niedzieli mamy go mnóstwo.. :)
Pierogi ruskie.
Moje pierwsze pierogi, przygotowane samodzielnie.
Bez bacznej pomocy mamy.
Pierwsze ruskie, bo nigdy nie robiłyśmy.
Panikowałam.. naprawdę.
Bałam się, że zepsuję to najlepsze ciasto na na pierogi, jakie istnieje.
Ale udało się! i wyszły pyszne :)
Jeśli macie dzisiaj czas, a nadal myślicie co zrobić na obiad, to zapraszam do lektury.
Jeśli nie, to zapraszam za tydzień, w następną niedzielę.
Albo jeszcze następną.. :)
PIEROGI RUSKIE
Składniki:
Ciasto:
- 500 g mąki pszennej
- szczypta soli
- 1 szklanka gorącej wody
- 1 żółtko
Do podania:
Podsmażona na maśle cebulka, kwaśna śmietana.
Przygotowanie:
Ziemniaki obrać, ugotować o miękkości.
Odcedzić i jeszcze gorące rozgnieść.
Odstawić do całkowitego ostygnięcia.
Przepuścić przez maszynkę.
Cebulkę drobno pokroić, poddusić chwilę na maśle.
Ser rozgnieść widelcem, dodać cebulkę i ziemniaki i wszystko razem dokładnie wymieszać (można to robić dłonią). Doprawić solą i pieprzem, wymieszać.
Ten farsz można przygotować dzień wcześniej i przechowywać w lodówce, aż do momentu przygotowywania pierogów.
Do dużej miski przesiewamy mąkę. Dodajemy sól.
Następnie dodajemy żółtko i lekko mieszamy je z mąką.
Ostrożnie dolewamy wrzącej wody, mieszając wszystko delikatnie łyżką.
Kiedy będziemy mieć pewność, ze ciasto nas już nie poparzy zaczynamy wyrabiać ciasto.
Gdyby okazało się za suche, dolewamy trochę wody.
Ciasto musi być gładkie i elastyczne.
Wyrobione ciasto wkładamy do czystej miski, przykrywamy i odstawiamy na 20 minut.
Po upływie tego czasu, odkrawamy kawałek ciasto i rozwałkowujemy je na cienki placek.
Wykrawamy kółka, nakładamy farsz i zalepiamy pierogi.
W dużym garnku zagotowujemy wodę z solą i łyżką oleju.
Wrzucamy max. 12-15 pierogów na raz i gotujemy ok. 1,5 -3 minut od wypłynięcia.
Łyżką cedzakową wyciągamy pierogi i wykładamy do naczynia.
Powtarzamy, aż skończą się składniki.
Podajemy z podsmażoną na złoto cebulką lub kwaśną śmietaną.
Smacznego! :)
2 komentarze
Uwielbiam ruskie, są bardzo pyszne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Świetnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńJeśli podoba Ci się mój przepis, napisz mi o tym! :) Jeśli masz jakieś pytanie: pytaj! Coś nie gra? Poinformuj mnie o tym, postaram się następnym razem zrobić wszystko lepiej :))