Hummus
Impreza
Na imprezę
Pasta
Pasty
Przystawki
soczewica
Suszone pomidory
Pasta z czerwonej soczewicy z suszonymi pomidorami.
Zauważyliście, że większość postów zaczynam od tego, jaka w Trójmieście jest pogoda? :D
Może to zostanie moją "tradycją" :D
Jedziecie nad morze na wakacje? Nie szukajcie sprawdzonej prognozy! Wejdźcie na bloga My Cook Land! Tam zawsze aktualne informacje ! ( a do tego zawsze z przepisem na pyszności!)
Zrobię na tym fortunę... :D
Co by się wywiązać z obowiązków: w Trójmieście pogoda bliże nieokreślona. Czasem słońce, czasem deszcz. Gdzie te upały sprzed tygodnia ? :(
W związku z tym , że wspomnianych upalnych dni , póki co nie ma, odkładam na razie przepis z koktajlem, bo nie ma się po co chłodzić.
Wygrzebałam za to zdjęcia pysznej pasty z soczewicy, które "myślałam, ze udostępniłam, potem sobie przypomniałam, że jednak nie, potem zapomniałam, czy jednak tak czy nie..." i dzisiaj sobie przypomniałam ( i sprawdziłam), że ostatecznie nie.
Muszę być bardziej zorganizowana....
Z takich kulinarnych ciekawostek, zanim przejdę do najważniejszej części posta, czyli przepisu, to pochwalę się, że zakupiłam nowy sprzęcior do robienia koktajli, a dokładnie Russell&Hobbs Mi&Go i jestem Z-A-K-O-C-H-A-N-A. Chętnie podzielę się wrażeniami, jeśli będziecie zainteresowani.
ok! co do pasty!
wyszła w sumie przez przypadek.
No ok, może nie do końca.
Chciałam w końcu użyć soczewicy, którą kupiłam.
Niestety, nie jestem jeszcze doświadczona w jej gotowaniu, więc najłatwiejszą rzeczą, w przypadku jej przegotowania (co oczywiście uczyniłam...) było zrobienie pasty.
I tak też powstała.
Jest pyszna! I dla mnie jest dobrą alternatywą dla hummusu ( przepis tutaj), gdy mam na niego ochotę TERAZ, a nie za 16 h namaczania i gotowania.
Jeśli Was zachęciłam, to zapraszam niżej!
Składniki:
- 1 szklanka suchej, czerwonej soczewicy
- ok. 5-6 suszonych pomidorów (lub 4 łyżki pasty z suszonych pomidorów)
- 1-2 ząbki czosnku
- 1 łyżka oleju z pomidorów (jeśli dodajecie pastę, to może nie być konieczne)
- 1 łyżeczka ostrej papryki
- sól, pieprz
Co do gotowania soczewicy, to mam pewien problem, bo nie posłuchałam się żadnych internetowych rad . Wiem, ze powinno nalać się tyle wody, by soczewica ją wchłonęła, ale ja się bałam, że ją spalę, więc zalałam ją dużą ilością wody i ugotowałam jak ciecierzycę lub fasolę, i odcedziłam.
Nie dodawałam soli i gotowałam około 15-20 minut, aż była miękka.
Odcedziłam i wystudziłam.
Do wystudzonej soczewicy, dodałam pozostałe składniki i zmiksowałam na gładką pastę. Doprawiłam do smaku.
Gotowe!
Szybkie, tanie i pyszne!
Podawać z krakersami, pieczywem, pitą czy czymkolwiek chcecie.
Smacznego :)
3 komentarze
Lubię takie pasty :)
OdpowiedzUsuńświetna pasta, a czerwona soczewica to chyba mój ulubiony kolor!
OdpowiedzUsuńJak ja kocham takie pasty! Z grzankami, sucharkami, albo właśnie krakersami najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Jeśli podoba Ci się mój przepis, napisz mi o tym! :) Jeśli masz jakieś pytanie: pytaj! Coś nie gra? Poinformuj mnie o tym, postaram się następnym razem zrobić wszystko lepiej :))