Pogoda na dziś: w Trójmieście słonecznie, ale piździ.
Jak Wam się podoba nowy wygląd bloga? :)
Piszę do Was w tej chwili, od godziny zastanawiając się, czy uciąć sobie drzemkę czy nie.
Pierwszy raz od końca roku akademickiego obudziłam się i WSTAŁAM o godzinie ósmej rano.
Szok i niedowierzanie!
Wypiłam kawę, zaczęłam przerabiać zdjęcia i przerywałam je co chwilę, mówiąc , że "teraz to już się położę". :D
Nie ma to żadnego związku z dzisiejszym przepisem.
Nooo może prócz tego, że dzięki dodatkowym 4 godzinom w dniu ( normalnie wstaję o 12tej - don't judge), udało mi się zrobić dzisiaj gołąbki! I nawet wyrobiłam się na porę obiadową! Ha!
Co ciekawe w tym roku jakoś nie korzystam za bardzo z sezonowych warzyw i owoców, za co powinnam się wstydzić..
Wczoraj "zutylizowałam" w postaci zapiekanki kilka składników, które zalegały w lodówce i patrzały na mnie smutnym wzorkiem już od kilku dni.
Także wieczorem okazało się, że półki są puste.
I co teraz? Co z obiadem na jutro?!
No nawinęły ( zawinęły?) się gołąbki . :)
Na blogu są już jedne gołąbki, w wersji wege tj. kaszą gryczaną (po przepis kliknij TUTAJ), a te również nie są tradycyjne, chociaż wiem, że "tradycyjne gołąbki" dla każdego oznaczają co innego. :)
Te są bez ryżu, z mielonym mięsem z indyka.
Są pyszne!
18:57
02:16
Zauważyliście, że większość postów zaczynam od tego, jaka w Trójmieście jest pogoda? :D
Może to zostanie moją "tradycją" :D
Jedziecie nad morze na wakacje? Nie szukajcie sprawdzonej prognozy! Wejdźcie na bloga My Cook Land! Tam zawsze aktualne informacje ! ( a do tego zawsze z przepisem na pyszności!)
Zrobię na tym fortunę... :D
Co by się wywiązać z obowiązków: w Trójmieście pogoda bliże nieokreślona. Czasem słońce, czasem deszcz. Gdzie te upały sprzed tygodnia ? :(
W związku z tym , że wspomnianych upalnych dni , póki co nie ma, odkładam na razie przepis z koktajlem, bo nie ma się po co chłodzić.
Wygrzebałam za to zdjęcia pysznej pasty z soczewicy, które "myślałam, ze udostępniłam, potem sobie przypomniałam, że jednak nie, potem zapomniałam, czy jednak tak czy nie..." i dzisiaj sobie przypomniałam ( i sprawdziłam), że ostatecznie nie.
Muszę być bardziej zorganizowana....
Zauważyliście, że większość postów zaczynam od tego, jaka w Trójmieście jest pogoda? :D
Może to zostanie moją "tradycją" :D
Jedziecie nad morze na wakacje? Nie szukajcie sprawdzonej prognozy! Wejdźcie na bloga My Cook Land! Tam zawsze aktualne informacje ! ( a do tego zawsze z przepisem na pyszności!)
Zrobię na tym fortunę... :D
Co by się wywiązać z obowiązków: w Trójmieście pogoda bliże nieokreślona. Czasem słońce, czasem deszcz. Gdzie te upały sprzed tygodnia ? :(
W związku z tym , że wspomnianych upalnych dni , póki co nie ma, odkładam na razie przepis z koktajlem, bo nie ma się po co chłodzić.
Wygrzebałam za to zdjęcia pysznej pasty z soczewicy, które "myślałam, ze udostępniłam, potem sobie przypomniałam, że jednak nie, potem zapomniałam, czy jednak tak czy nie..." i dzisiaj sobie przypomniałam ( i sprawdziłam), że ostatecznie nie.
Muszę być bardziej zorganizowana....
15:34
Oj długo mnie nie było :(
musicie mi wybaczyć, ale miałam , jakby to powiedzieć... "zmęczenie materiału" :)
Po prostu jakoś straciłam zapał.
Mam nadzieję, ze teraz postaram się być w miarę regularna!
Są wakacje!
W Trójmieście jest okropnie cudowny upał. :D
Dzisiaj, bez dłuższych wstępów, chciałabym Wam zaproponować 2 propozycje, jak schłodzić się w taki dzień jak ten.
To nie jest nic nadzwyczajnie odkrywczego ... :D ale może ktoś będzie szukał różnych smaków czy pomysłów. :)
Kupiłam miesiąc temu pojemniki na lody i obiecałam sobie,że całe wakacje będę robić różne !
Póki co, nieźle idzie. :)
Ok, zaczynamy!
LODY NR. 1 : TRUSKAWKI Z JOGURTEM
- 300 g truskawek
- 1 kubeczek jogurtu naturalnego
- cukier/miód/ksylitol (opcjonalnie - ja nie dodałam)
Przygotowanie:
Miksujemy truskawki z jogurtem (i ewentualnie z cukrem/miodem/ksylitolem) . Przelewamy do foremek i mrozimy min. 2-3 h, a najlepiej całą noc.
LODY NR. 2 : NEKTARYNKA I BANAN
Składniki:
- 4 dojrzałe, soczyste nektarynki
- 2 banany
Przygotowanie:
Banany i nektarynki obieramy ze skórki. Z nektarynek wyciągamy pestki. Miksujemy wszystkie składniki na gładką masę i przelewamy do foremek. Mrozimy min. 2-3 h, a najlepiej całą noc,
Smacznego!:)
I pamiętajcie! PIJCIE DUŻO!