Swift

Powrót! ii.. Spaghetti Carbonara :)



No i powróciłam :) teraz ugoszczę Was kilkoma przepisami, które przewinęły się przez moją kuchnie w ciągu ostatniego miesiąca :)

Na początek: Spaghetti Carbonara! 

zakochałam się w tym przepisie. jest szybki, prosty , a do tego można poczuć się przez chwilę jak we słonecznej Italii :) W sieci można znaleźć wiele przepisów na carbonarę. Niektóre są ze śmietanką, inne z białym winem.. Ja przyjęłam, że prawdziwa carbonara, to makaron jedynie z sosem powstałym z jajek i odrobiny wody po makaronie :) danie C U D O W N E!

Więc do roboty :)

Składniki, 2 porcje:
2 jajka
90 g boczku, pokrojonego na cienkie plasterki (lekko wędzonego lub suszonego - pancetty)-za drugim razem użyłam wędzonej szynki. było dobre, choć nie polecam. boczek nadaje jednak tego fajnego smaczku :)
160 g makaronu spaghetti
1 ząbek czosnku, drobno posiekany
1 łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
1 łyżka oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
30 g tartego sera owczego Pecorino (lub Parmezanu)
sól morska do smaku i 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
świeżo zmielony kolorowy pieprz (opcjonalnie)



Przygotowanie:
Jajka sparzyć wrzątkiem, wbić do głębokiego talerza i roztrzepać widelcem, ostawić. Boczek pokroić w poprzek na 0,5 cm paseczki, jeśli ma twardą i grubą skórę, odkroić ją. Makaron ugotować w dużej ilości osolonej wody, odcedzić i włożyć z powrotem do garnka, przykryć. Przed odcedzeniem odlać chochlę wody z makaronu. Posiekać czosnek oraz natkę pietruszki.


Na patelnię wlać oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia, dodać boczek i smażyć na małym ogniu przez 1 - 2 minuty, mieszając co chwilę. Boczek ma się lekko podtopić i tylko delikatnie zrumienić. Dodać czosnek oraz natkę pietruszki i smażyć na małym ogniu przez 15 sekund.


Trzymając patelnię na małym ogniu, dodać makaron i wymieszać. Odstawić z ognia i wymieszać z połową sera pecorino oraz świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Gdy dno patelni nieco ostygnie, ale makaron będzie ciągle gorący, polać go roztrzepanymi jajkami i mieszać aż cały pokryje się masą jajeczną. Jajka nie mogą całkowicie ściąć się od gorącej patelni, mają utworzyć delikatny, kremowy sos, i tylko trochę zgęstnieć od gorącego makaronu. Jeśli danie będzie za suche, dodawać wcześniej odlanej wody. 


Od razu podawać, doprawiając solą oraz posypując dodatkowym serem i świeżo zmielonym kolorowym pieprzem (opcjonalnie)


Odgrzewałam dolewając odrobinę wody, na małym ogniu . 









You Might Also Like

2 komentarze

  1. Wygląda bosko, dla mnie, fanki makaronu :) Trochę zdziwił mnie brak śmietany, ale słyszałam już o tej wersji. Muszę kiedyś spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, naprawdę warto :)

      też z początku chciałam zrobić wersje ze śmietanką, ale uznałam, że zrobię to w wersji mniej 'powszechnej' :)

      Usuń

Jeśli podoba Ci się mój przepis, napisz mi o tym! :) Jeśli masz jakieś pytanie: pytaj! Coś nie gra? Poinformuj mnie o tym, postaram się następnym razem zrobić wszystko lepiej :))

Zdjęcia i treści prezentowane na blogu są mojego autorstwa. Wykorzystywanie i kopiowanie ich bez mojej zgody jest sprzeczne z przepisami ustawy o prawach autorskich. (Ustawa z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Jeśli chcesz skorzystać z przepisu, dodaj link do oryginału.