Dla ochłody: Koktajl bananowo-brzoskwiniowy na mleczku kokosowym.

Mamy lato pełną gębą :)
Ciała brązowieją, a truskawki czerwienią.
Niesamowicie miło patrzy się wieczorem przez okno, jak ludzie całymi rodzinami - na rowerach, czy piechotą, z kobiałkami - idą na pobliską giełdę po truskawki.

5 zł za kobiałkę! :))))

Wczoraj nieco spiekłam się na plaży, w ramach chwilowego odpoczynku od nauki.
Dzisiaj, mimo, że muszę czytać, postanowiłam napisać dla Was chociaż jeden, maleńki post.
Jakiś krótki przepis, żeby coś się tutaj ruszyło.

No i mam :)
Koktajl!
Powiem szczerze, że jak jest tak bardzo, bardzo gorąco to nie mam ochoty nic jeść, nic gotować.
No i właśnie wtedy, na pomoc pędzą świeże owoce i blender! :)

Jeśli śledzicie mój facebookowy fanpage , wiecie że ostatnio zaczęłam współpracę z firmą Braun, w ramach której otrzymałam blender MQ 535 tej marki.

W ten sposób ucieram, miksuję i siekam wszystko co mogę :D

I tak powstał ten koktajl.
Właściwie trochę przez przypadek, gdyż zostało mi trochę ponad pół puszki mleka kokosowego i zastanawiałam się co z nim począć. Dołożyłam owoce i powstało pyszne drugie śniadanie na upalny dzień. :)




Składniki:

• ok. 200 ml mleczka kokosowego
• 1 banan
• 1 brzoskwinia
• ew. łyżka otrąb.

Przygotowanie:

Owoce myjemy, obieramy.
Wrzucamy do dzbanka razem z mlekiem kokosowym i miksujemy do uzyskania gładkiego koktajlu.
Dodajemy otręby - jeśli chcemy.

Pijemy schłodzony, najlepiej przez słomkę.

Smacznego!