Kolejna długa przerwa z braku czasu. Przygotowania do świąt idą pełną parą, pierniczki upieczone, jednak nie udało mi się ich uwiecznić, bo mama je ukryła do świąt :( Ja się postaram wrzucić w najbliższym czasie przepis na pyszne ciasteczka cynamonowe oraz opisać Wam dwa pokazy gotowania, w których...
00:26
23:39
Przepis z modyfikacjami ze strony Kwestia Smaku. Kiedy przygotowywałam ciasto dyniowe z poprzedniego posta po raz pierwszy, od razu tego samego dnia pojechałam po więcej dyni :D Większość upiekłam i zrobiłam puree, lecz zostawiłam trochę świeżej by spróbować zrobić z niej coś wytrawnego. Wybór padł na kremowy sos...
23:53
Jesień to bez wątpienia czas dyni :) Kulinarne blogi aż kipią od przepisów na zupy, ciasta, desery, makarony i wiele innych . Ja zdecydowałam się na zrobienie ciasta dyniowego z czekoladą. Z założenia autorki, jest to chlebek, jednak dla mnie jest zbyt słodki, żebym mogła go tak nazwać....
22:21
Biszkopt ,Ciasta ,Desery ,Do kawy ,Tort
Tak jak w tytule, mam już ponad 1000 odwiedzin na blogu :) dla innych to może mało, ale ja uważam, że należy się cieszyć z małych kroczków :) Tak więc dziękuję Wam bardzo! <3 i liczę na częstsze odwiedziny :) Dzisiaj podam Wam przepis na NAJLEPSZY biszkopt do...>1000 odwiedzin :) + przepis na najlepszy biszkopt do tortu! !
00:02
Dania główne ,Kolacje ,Makarony ,Szybkie i smaczne ,Warzywa ,Wegetariańskie ,Włoskie
No nie było mnie tu jakiś czas.. Ale szkoła nie pozwalała na blogowanie niestety. Znalazłam jednak chwilę w ten piątkowy wieczór, żeby podzielić się z Wami przepisem na kolejny makaron. Makarony UWIELBIAM. Mogłabym jeść cały miesiąc, na różne sposoby i by mi się nie znudził :D Dlatego chętnie...Viva la pasta! Spaghetti NAPOLI.
22:32
no i mamy październik.. pierwsza choroba tego roku szkolnego już zaliczona i właśnie się leczę. obiecałam sobie, że od października wezmę się za powtórkę do matury i właśnie od rana siedzę i próbuję sobie wybić z głowy pomysł z przekładaniem tego planu. ;D w każdym bądź razie.. znalazłam...
00:41
Od kilku dni chodzi mi po głowie piosenka z musicalu "NINE", więc postanowiłam właśnie tak zatytułować post z włoskimi słodkościami. :)
Cantucci, Cantuccini.. to słodkie i twarde ciasteczka, a właściwie sucharki pochodzące z Toskanii. We Włoszech podaje je się z kieliszkiem słodkiego wina, w którym zamacza się owe ciasteczka. W 'polskiej' wersji moczy się je w kawie, a taki zestaw sprawia że niedzielne popołudnie nabiera lepszego smaku :)
W podstawowej wersji, do ciasta dodaje się tylko migdały. Ja dodałam też rodzynki, ale z dodatkami można improwizować :) Sprawdzi się też czekolada, suszone owoce czy inne orzechy.
Korzystałam z tego przepisu : klik.
Składniki:
Cantucci, Cantuccini.. to słodkie i twarde ciasteczka, a właściwie sucharki pochodzące z Toskanii. We Włoszech podaje je się z kieliszkiem słodkiego wina, w którym zamacza się owe ciasteczka. W 'polskiej' wersji moczy się je w kawie, a taki zestaw sprawia że niedzielne popołudnie nabiera lepszego smaku :)
W podstawowej wersji, do ciasta dodaje się tylko migdały. Ja dodałam też rodzynki, ale z dodatkami można improwizować :) Sprawdzi się też czekolada, suszone owoce czy inne orzechy.
Korzystałam z tego przepisu : klik.
Składniki:
- 250 gram przesianej mąki
- 250 gram drobnego cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżeczka likieru Frangelico lub Nocello( ja użyłam po prostu czekoladowego :) )
- 2 duże jajka
- 200 gram blanszowanych migdałów( bez skórki )
- 50 gram rodzynek (opcjonalnie)
Nagrzewamy piekarnik do 180stopni. Mąkę , cukier, proszek do pieczenia, sól, ekstrakt z wanilii, likier i jajka wyrabiamy na gładkie, elastyczne ciasto. Do ciasta dodajemy migdały i inne dodatki i ponownie zagniatamy.
Formujemy z ciasta 2-3 długie paluchy, o szerokości około 5 cm i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 30 minut, aż zbrązowieją.
Wyciągamy z piekarnika i studzimy około 10 minut. Ostrym nożem kroimy paluchy na około 1 cm ciasteczka, pod skosem. Układamy ponownie na blaszce i opiekamy w 140 stopniach, 5-6 minut z każdej strony . Studzimy. (Twardnieją, gdy robią się zimne)
Trzymamy w szczelnie zamkniętej puszce :)