Światowe smaki: Chilli con carne.

Dobry wieczór! :)
Jak mija tydzień? :)

Mój dość męcząco, ciągłe zmiany pogody to dla mnie koszmar.
Jednak maj jest miesiącem który bardzo lubię. :)
Jest w nim majówka, pierwsze upały, pierwsze burze, bzy, dużo ważnych dla mnie świąt i dni, a w tym roku jest on wyjątkowo kulinarny i bardzo dla mnie , jeśli mogę tak powiedzieć, "rozwijający" :)

Nie chcę zdradzać wszystkiego, żeby nie zapeszać.. :)
Ale na pewno mogę powiedzieć, że w weekend będę w Warszawie na warsztatach z Panem Jakubem Kuroniem. :)

Bardzo się z tego powodu cieszę i nie mogę doczekać :)

A dzisiaaaj! Mam dla Was kolejne jednogarnkowe danie. :)
Tym razem znane chyba większości z Was. :)

Chili con carne!

Od pewnego czasu chodziło za mną coś z mięsem, w paprykowo-pomidorowym sosie. I musiało być osstrrrrreee. :)

Sięgnęłam, więc po inspirację do bloga Ale Meksyk!, no i stało się :)

Pyszne i sycące. Idealne z tortillą lub ryżem.
(zdjęcia są średniej jakości, bo kiedy zaczęłam sesję, przyszły takie chmurzyska, że zrobiło się niemal ciemno :( )

Musicie to zrobić :)

Składniki:

• 500 g mielonej wołowiny
• jedna puszka pomidorów bez skórek
• 1 puszka czerwonej fasoli z puszki
• 1/2 dużej pokrojonej w kostkę czerwonej papryki
• 1/2 dużej pokrojonej w kostkę żółtej papryki
• 1 mała drobno pokrojona papryczka jalapeno, bez gniazd nasiennych(nie użyłam)
• 1 puszka kukurydzy z puszki
• 1 łyżeczka przyprawy kmin rzymski (kumin) w proszku (użyłam niezmielonego)
• 1 pokrojona w kostkę cebula
• 1 łyżka oliwy z oliwek
• 1 łyżeczka suszonego oregano
• 1 kostka bulionu wołowego
• 1 łyżeczka przyprawy chilli
• 2 ząbki czosnku, wyciśnięte
• sól i pieprz do smaku

Przygotowanie:
Na patelni rozgrzewamy oliwę. Szklimy cebulę, dodajemy czosnek, przyprawy(chili, kumin, oregano). Smażymy chwilę wszystko i wrzucamy mięso.

Kiedy wołowina już się nam przyrumieni, dodajemy pomidory z puszki razem z zalewą oraz szklankę bulionu wołowego. Solimy i pieprzymy do smaku. Gotujemy około 20 minut.

Kroimy drobno papryki i dorzucamy do naszego chilli. Gotujemy kolejne 20-25, aż papryka zmięknie(mieszając od czasu do czasu). Następnie dorzucamy odsączone z zalewy kukurydzę i fasolę i wszystko razem podgrzewamy.

Podajemy na gorąco z tortillą lub ryżem na sypko.
Najlepiej smakuje odgrzane następnego dnia. :)